czwartek, 8 sierpnia 2013

Racuchy z wędzonym boczkiem na ostro ...

... lub łagodnie jak kto woli :) podstawą jest ciasto na racuchy a reszta ...

Składniki:
1,5 szklanki mąki
2 szklanki kefiru
2 jajka
szczypta proszku do pieczenia lub sody
garść startego żółtego sera (może być stary)
100g pokrojonego w kostkę wędzonego boczku (można dać więcej)
1 cebula
posiekana natka pietruszki
sól, pieprz, papryka ostra

Przygotowanie:
Pokrojony boczek smażymy na małym ogniu bez tłuszczu po czym dodajemy cebule i smażymy do miękkość razem. Można troszkę posolić.
Miksujemy razem mąkę, kefir, jajka o raz proszek, następnie dodajemy ser i pietruszkę a na koniec boczek z cebulą. Po wymieszaniu doprawiamy solą, pieprzę i papryką.
Ciasto smażymy na małym ogniu.


Inaczej zamiast boczku można podusić paprykę wówczas uzyskamy kolorowy efekt lub też dać różne sery np. parmezan, gouda itp. Jeżeli ktoś nie preferuje boczku może wykożystać inną

niedziela, 4 sierpnia 2013

Leśniczanka - ratafia z leśnych owoców

Ratafia jest nalewką owocową i jest wiele jej przepisów. W zeszłym roku razem z mamą robiłyśmy ratafie z owoców sezonowych i uważam, że ta ratafia wymaga najwięcej uwagi a rezultat jest genialny.

Dzisiejszy przepis dotyczy takiej ratafii (prostszej), która składa się z leśnych owoców co dla mnie było dość trudne bo o mały zjadłam jeżyny :)

Składniki (na słój trzy litrowy):
0,5 litra maliny
0,5 litra jeżyny
0,5 litra jagody leśne (uwaga na kleszcze)
1kg cukru
0,5 litra spirytusu
wódka

Przygotowanie:
Do dokładnie umytego i wytartego słoja wkładamy warstwę owoców po czym zasypujemy ją cukrem i na nowo warstwa owoców warstwa cukru pamiętając by ostatnią warstwą były owoce (w moim wykonaniu miałam łącznie dwa litry owoców) i odstawiamy na 24h aby owoce puściły sok. Na drugi dzień zalewamy spirytusem i odstawiamy. A teraz zaczynają się schody czyli czas w jakim owoce mają pracować pierwsza to roku lub trochę więcej a drugi, że do świąt Bożego Narodzenia. Osobiście sprawdzę drugą wersję i jeżeli w święta nie będzie jeszcze dobra to dam znać. Kiedy upłynie czas pracy nalewki należy ją przelać do czystych butelek przez gazę a pozostałe owoce nie wyrzucamy tylko zalewamy czystą wódkę i odstawiamy na 6 miesięcy.
I jak powiadają w moim domu masz dwie wersję jedną dla dobry gości czyli wódkę drugą dla bardzo dobrych gości czyli mocną nalewkę ;) Według uznania.

sobota, 3 sierpnia 2013

Gulasz warzywny czyli prawie ratatouille

Od kiedy obejrzałam film RATATOUILLE chciałam przygotować to danie, jest proste a przy tym smaczne i co najważniejsze można ten przepis modyfikować :)

Składniki:

2 cukinie
2 czerwone, zielone, żółte papryki
1 średnia cebula
3 pomidory
sól
pieprz
bazylia
oliwa z oliwek lub zwykła

Ci, którzy lubią bakłażany można również dodać wówczas zamiast dwóch cukinii dajemy jedną  i jednego bakłażana. Pierwszy raz jak robiłam dodałam również pieczarki i dodatkowo kiełbasę (ze względu na tatę :) )

Przygotowanie:
Cukinie obieramy ze skórki i kroimy w kostkę i dusimy na małym ogniu w garnku pod przykrywką z niewielką ilością oliwy z oliwek (możemy później dodać trochę wody jeżeli zacznie się przypalać). Pokrojoną cebule smażymy na złoty kolor ze szczyptą soli, osobno dusimy do miękkości paprykę. Gdy cukinia będzie miękka dodajemy paprykę i cebulę. Pomidory należy sparzyć, obrać ze skórki i pokroić w kostkę i na patelni dusić do miękkości i dodać bazylię (dla mniej cierpliwych jak ja proponuje pognieść pomidory w czasie smażenia lub dla szczęśliwych posiadaczy blenderów zmiksować pomidory z dodatkiem bazylii). Przygotowane pomidory dodajemy do reszty składników i doprawiamy według gustu.

Proste i smaczne, można podawać z kaszą lub ryżem czy ziemniakami jak kto lubi. Życzę smacznego.