niedziela, 4 sierpnia 2013

Leśniczanka - ratafia z leśnych owoców

Ratafia jest nalewką owocową i jest wiele jej przepisów. W zeszłym roku razem z mamą robiłyśmy ratafie z owoców sezonowych i uważam, że ta ratafia wymaga najwięcej uwagi a rezultat jest genialny.

Dzisiejszy przepis dotyczy takiej ratafii (prostszej), która składa się z leśnych owoców co dla mnie było dość trudne bo o mały zjadłam jeżyny :)

Składniki (na słój trzy litrowy):
0,5 litra maliny
0,5 litra jeżyny
0,5 litra jagody leśne (uwaga na kleszcze)
1kg cukru
0,5 litra spirytusu
wódka

Przygotowanie:
Do dokładnie umytego i wytartego słoja wkładamy warstwę owoców po czym zasypujemy ją cukrem i na nowo warstwa owoców warstwa cukru pamiętając by ostatnią warstwą były owoce (w moim wykonaniu miałam łącznie dwa litry owoców) i odstawiamy na 24h aby owoce puściły sok. Na drugi dzień zalewamy spirytusem i odstawiamy. A teraz zaczynają się schody czyli czas w jakim owoce mają pracować pierwsza to roku lub trochę więcej a drugi, że do świąt Bożego Narodzenia. Osobiście sprawdzę drugą wersję i jeżeli w święta nie będzie jeszcze dobra to dam znać. Kiedy upłynie czas pracy nalewki należy ją przelać do czystych butelek przez gazę a pozostałe owoce nie wyrzucamy tylko zalewamy czystą wódkę i odstawiamy na 6 miesięcy.
I jak powiadają w moim domu masz dwie wersję jedną dla dobry gości czyli wódkę drugą dla bardzo dobrych gości czyli mocną nalewkę ;) Według uznania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz